sierpnia 26, 2020

Cienka granica między nienawiścią, a miłością, czyli ''Ucieczka w zniewolenie'' - Karolina Agata Socha

Sue James, pochodząca z Polski pyskata studentka MIT, pewnej nocy przypadkowo trafia na jacht Russella Cho, milionera i gangstera rządzącego bostońskim półświatkiem. Mężczyzna doskonale wie, że nie musi się nikomu podporządkowywać i żyje według ustalonych przez siebie zasad. Nagłe pojawienie się Sue wytrąca go na chwilę z równowagi i sprawia, że jego nowy, bardzo lukratywny biznes staje pod znakiem zapytania. Wkrótce jednak okaże się, że „przybłęda” może mu się przydać...



Uwięziona dziewczyna zrobi wszystko, by wyrwać się z rąk swojego oprawcy i odzyskać wolność. Jednak zacięta walka pomiędzy władczym Cho a nieposkromioną Sue, początkowo pełna nienawiści, powoli zaczyna zmieniać swój charakter...

Cześć Kochani! 

Lato przestało być latem, deszcz pada, wiatr wieje, a zawodowi czytacze nadal walczą u boku swojego bohatera. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że moje ostatnie czytelnicze walki zostały zakończone, Ucieczka w zniewolenie przeczytana, a wrażenia zapamiętane.  Czy romans Karoliny Agaty Sochy jest warty uwagi? Jak cienka jest granica między miłością, a nienawiścią? O tym w tym poście, zapraszam!

Kategoria: romans/thriller erotyczny
Wydawnictwo: Novae Res

Napisanie dobrej książki to nie lada wyczyn. Wielu pisarzy zarówno polskich, jak i zagranicznych boryka się z brakiem weny, pomysłu na powieść czy samymi problemami czysto praktycznymi. Trudno jest znaleźć lekturę, będącą dobrą pod względem stylu, zawartości treściowej czy nawet akcji. Z wielką przyjemnością muszę stwierdzić, że Karolina Agata Socha stanęła na wysokości zadania i Ucieczka w zniewolenie jest książką, która łączy ciekawą historię z szybką i wartką akcją. Styl autorki jest tak elastyczny, że czyta się go łatwo i szybko. Strony lecą tak szybko, że czytelnik doznaje szoku docierając do zakończenia. 
W moim wypadku przeczytanie tej powieści trwało trzy dni, ale wyjątkowo zajęte innymi czynnościami. Prawdziwy czytelnik wie, że nie ma nic gorszego niż przerywanie czytania dobrej lektury na rzecz innych czynności. Tak też było w tym przypadku. Nie da się zatrzymać na długo i odłożyć Ucieczkę z zniewolenie, bo przyciąga niczym magnes. Ta historia hipnotyzuje...

You belong to me... ILY
Należysz do mnie, kocham cię

Recenzowanie dobrych książek jest znacznie trudniejsze niż pisanie o tych złych. Łatwo jest się do czegoś doczepić, uwypuklić wadę, ale pogłębić zalety to wyzwanie. Bohaterowie tej książki są tak prawdziwi, że moglibyśmy odnaleźć podobne charaktery w naszym życiu. Nie są to ideały pozbawione kręgosłupa, ale ludzie z szarą przeszłością i z pomysłami na przyszłość. Sue to mądra kobieta, która uparcie dąży do celu. Jej podstawowym życiowym celem jest spełnienie zawodowe. Niestety lub stety po poznaniu Cho jej cele się zmieniają, ale o tym musicie przekonać się sami... 

Cho to mężczyzna z krwi i kości (za takiego się chociażby uważa). Odważny, okrutny bezwzględny, ale również romantyczny i delikatny. Bardzo kontrowersyjna postać. To co mi się nie podobało to trochę naciągana przemiana tego bohatera i gangsterski język, który nie był do końca gangsterski. 

Cała historia jest opowieścią o nienawiści, która z czasem zmienia swój charakter. Opowieść ta uczy nas kochać, marzyć i walczyć. Sprawcie, aby wasza codzienność nabrała smaku i koniecznie przeczytajcie, bo warto!

Data wydania: 10 luty 2020
Liczba stron: 435
~~~
Ocena treści: 9/10
Ocena wydania 8/10
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Novae Res
Na dziś to tyle. 
Niech moc będzie z Wami!
Storm


Copyright © Księgarnia M. , Blogger