Hej kochani!
Właśnie zauważyłam, że dzisiaj jest ostatni dzień maja, więc przychodzę do Was z podsumowaniem, które będzie jednym z gorszych wyznań Storm. ALE PROSZĘ PAŃSTWA JUŻ PRAWIE CZERWIEC! PRAWIE WAKACJE! <333
''Okay?
Okay.'' Let's go!
Znienawidziłam maj za ogrom nauki, projekt edukacyjny, zajęcia pozalekcyjne i inne rzeczy, które przełożyły się na mój brak weny twórczej. Posty w maju pojawiały się rzadko i nieregularnie, a przeczytane książki prezentują się następująco:
- ''Skąpiec'' Molier (moja ocena: 8/10)
- ''Piędziesiąt twarzy Greya'' E L James (moja ocena będzie ujawniona w recenzji, która już wkrótce)
I to tyle misiaczki... Mało przeczytałam, wiem i nie miałam ochoty Wam tego mówić, ale liczy się jakość, a nie ilość, w dodatku dla mnie zaczął się trochę liczyć sen...
Łącznie przeczytałam w maju 724 strony, co daje wynik 23 stron rozkoszy dziennie!:'(
Pewnie uznałabym maj za okropny miesiąc, ale jako ta niepoprawna
optymistka musiałam znaleźć plusy. Byłam w kinie na cudownej ''Alicji po
drugiej stronie lusta''. <333
Dostałam ślicznego balonika!
Dużo rysowałam i kogoś poznałam. Nowa przyjażń, ciepło wypełnia moje serduszko...
Okay, a teraz bez lania wody!
Czytelnicze plany na czerwiec:
- ''Ogień i woda'' Victoria Scott
- ''Mitologia'' Jan Parandowski
- ''Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu'' John Flanagan
- ''Królowie Dary'' Ken Liu
- ''Kuroshitsuji Tom 1'' Yana Toboso
- ''Kuroshitsuji Tom 2'' Yana Toboso
Jak widać, nadrabiam braki majowe. BYLE DO WAKACJI... <333
Już w czwartek recenzja Greya! Zapraszam!
''I niech los zawsze Wam sprzyja!''
Buziaki,
StormWind :*