lutego 15, 2018

Emocje, miłość i jeszcze raz emocje - ''Dominic'' L. A. Casey




Po wypadku samochodowym, w którym zginęli jej rodzice, Bronagh Murphy zdecydowała, że nie będzie wdawać się z ludźmi w bliższe relacje. Nie chce już więcej cierpieć. Wydaje się jej, że jeśli nie będzie z nikim się przyjaźnić ani rozmawiać, wszyscy zostawią ją w spokoju. 
Kiedy w jej życie wkracza Dominic Slater, dziewczyna uparcie go ignoruje. Właśnie takim zachowaniem przyciąga go jak magnes. Dominic przywykł do tego, że jest w centrum uwagi. Tymczasem piękna brunetka, która słynie z ciętego języka, wydaje się w tej kwestii wyjątkowa. 
Dominic zdobywa to, czego pragnie.


Cześć Kochani! 
Walentynki, walentynki i po walentynkach, lubicie to święto? Według mnie ma piękną historię, ale przecież ludzie powinni kochać się przez cały rok... A dzisiaj Dzień singla! Skoro już jesteśmy w takich romantycznych klimatach to zapraszam na recenzję Dominica  L. A. Casey! Będzie gorąco...

Kategoria: romans
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Wydawnictwo: Kobiece
-Czy mogłabyś już przestać? -błagał. - Dramatyzujesz.
-Bracie - odezwał się szeptem głos po mojej prawej stronie. - Nigdy nie można mówić tego do wkurzonej kobiety. A już na pewno nie do wkurzonej Irlandki.
 Ostatnio coraz częściej sięgam po romanse. Po nieustannej nauce biologii i chemii potrzebuję czegoś co przywróci mi wiarę w życie i liceum. Na Dominic'a  trafiłam za pośrednictwem Wydawnictwa Kobiecego, którego książki już dawno mnie przyciągały.
Zarówno w trakcie czytania tego romansu, jak i po skończeniu tłumiło się we mnie mnóstwo emocji. Byłam oczarowana, zakochana i zła na los bohaterów. Dzieło L. A. Casey nie należy do tych, które można odłożyć w nocy na półkę. Czytelnik zagłębia się w poszczególnych stronach aż całkowicie pochłoną go bez reszty. Wtedy już naprawdę ciężko spać i oddychać, myślimy tylko ''Co będzie dalej?''.
Akcja jest naprawdę szybka i pozwala nam odpocząć od codzienności. Styl autorki jest ciekawy, a chwilami nawet zabawny. Wypowiedzi bohaterów powalają na kolana swoją szczerością.

Postaci to słodko-gorzka mieszanka. On okropny egoista z nadmiernym poczuciem własnej wartości. Ona szara mysz.  Ona również silna i pyskata. Można by rzec, że są siebie warci, ale przyznam Wam, że jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy, ponieważ bohaterki które nie umieją się bronić są po prostu nudne...

Życie recenzentów nigdy nie było łatwe. To jak krytyka kulinarna. Komuś może smakować dane danie, a krytyk musi znaleźć w danym smaku ''to coś''. Zapewniam Was, że Dominic  ma ten pierwiastek, który mocno przyciąga serce. Ale czy każde? Myślę, że nie, dlatego polecam tą książkę fankom (i fanom) romansów i erotyków. Jeśli nie lubicie dominujących mężczyzn to powieść ta może Was zniechęcić, ale według mnie jest naprawdę ciekawa, warta swojej ceny i poświęconego czasu.
Nie mogę ci obiecać, że nie umrę, bo nikt nie wie, kiedy nadejdzie jego czas, ale nie pozwolę ci odejść tylko dlatego, że boisz się śmierci. Śmierć jest częścią życia, skarbie, wszyscy i wszystko kiedyś w końcu umiera. Chcę być przy tobie, dopóki ten moment nie nadejdzie.




Tytuł oryginału: Dominic
Data wydania: 5 października 2017
Liczba stron: 488
***
Ocena treści: 8/10
Ocena wydania: 10/10

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu!
''I niech los zawsze wam sprzyja''!
Storm :*

Copyright © Księgarnia M. , Blogger